Blog

Panie Przewodniczący, Panie Prezydencie, Szanowni Radni.

 

Na początek chciałbym zaproponować Państwu krótką retrospekcję. Rok temu, z tego miejsca, w imieniu Klubu Platformy Obywatelskiej, zgłaszałem niepokój związany z zadłużeniem naszego samorządu, którego poziom przekroczył 50%. Usłyszeliśmy wówczas, że zadłużenie to jest pod kontrolą, nie stanowi żadnego zagrożenia a kolejne miesiące pozwolą nam bezpiecznie realizować założenia budżetowe tak, by poziom zadłużenia miasta na koniec roku 2012 wyniósł nie więcej niż 35% budżetu.

Dziś, dokładnie rok później możemy stwierdzić, że deklaracja Pana Prezydenta nie została dotrzymana, bowiem na dzisiejszej sesji podejmujemy uchwałę budżetową w sytuacji finansowej nie tylko, że nie lepszej dla miasta niż rok temu, ale w sytuacji o wiele bardziej poważnego zagrożenia dla płynności finansowej miasta. Dziś poziom zadłużenia wynosi niemal 60%, a więc poziomu, którego przekroczenie skutkuje zarządem komisarycznym. Przypomina mi to sytuację, w której podczas meczu koszykówki zawodnik rozgrywający otrzymuje czwarte upomnienie. Kolejne upomnienie dyskwalifikuje go z gry, a każde kolejne dla drużyny powoduje sytuację, w której sędziowie przyznają rzuty osobiste przeciwnikom. To poważne obciążenie, szczególnie w sytuacji, gdy o zwycięstwie w koszykówce decydują często pojedyncze punkty.

 

Tegoroczny budżet w głównej mierze oparty jest na subwencjach i dotacjach celowych, a także – i to jest kolejny powód do niepokoju – dochodach planowanych ze sprzedaży nieruchomości, stanowiących majątek samorządu. Planowane dochody z tego tytułu to 50 mln zł. Mając w pamięci niezrealizowane dochody ze sprzedaży w tym roku, biorąc pod uwagę zapowiedzi analityków finansowych dotyczących bardzo trudnego roku przyszłego, obawiamy się, że trudno będzie uzyskać wpływy do budżetu miasta w planowanej wysokości. Istnieje również realna groźba, że cena gruntów będzie nieporównywalnie niska do ich rzeczywistej wartości, możliwej do osiągnięcia w czasach prosperity, który w kontekście globalnego kryzysu raczej nam nie zagraża. Warto również mieć świadomość tego, iż zastój na rynku gospodarczym ma także wpływ na wysokość dochodów z podatków od czynności cywilno-prawnych, a spowolnienie gospodarcze i potencjalne zwolnienia pracowników w największych siedleckich zakładach pracy takich jak Polimex-Mostostal czy Szpital Wojewódzki na dochody z podatków od osób fizycznych i prawnych.

 

Budżet roku 2013 spowoduje w wielu siedleckich instytucjach konieczność zmierzenia się z dylematami dotyczącymi ograniczenia działalności statutowej i zwolnień części osób tam pracujących. Cięcia po równo 20% uznajemy za daleko idącą niesprawiedliwość, gdyż doprowadzi to do sytuacji, że tam gdzie było „bogato” będzie nieco biedniej, a tam gdzie było „realnie” będzie biednie. Szczególnie dotyczy to siedleckich szkół i placówek, dla których takie sztywne ograniczenia budżetowe i bezrefleksyjne cięcia mogą odbyć się kosztem jakości usług edukacyjnych, z których jak na razie mamy powód być dumnym. Mam doświadczenie w działaniach restrukturyzacyjnych i wiem, że centralizacja działań administracyjnych, zamówień publicznych, zakupów choćby tonerów, papieru dla wszystkich jednostek równocześnie, mogą przynieść oszczędności rzędu kilkunastu – kilkudziesięciu procent, bez konieczności działań przynoszących w konsekwencji obniżenie oferty edukacyjnej a co za tym idzie poziomu edukacji. Oszczędności można też szukać tworząc grupy zakupowe np. na energię elektryczną, o czym wielokrotnie już mówiliśmy na sesjach i komisjach.

 

Zadłużenie miasta ma daleko idące konsekwencje szczególnie istotne w nowej perspektywie finansowej Unii Europejskiej. Już dziś musimy myśleć o nowych projektach, planach, wizualizacjach, które zapewnią nam możliwość efektywnego sięgania po środki zewnętrzne. W poprzedniej kadencji samorządu pokazaliśmy, że umiemy pisać wnioski i aplikować po unijne pieniądze. Warto, by obecny zarząd miasta mógł także okazać się wymiernymi efektami, choćby w postaci gotowych projektów niezbędnych do tego, by po przyjęciu nowego budżetu UE móc od razu przystąpić do pracy. By nie trzeba było – jak to sam stwierdził Pan, Panie Prezydencie przejmując władzę po poprzedniku z STS – szukać w pustych szufladach jakiegokolwiek projektu pozwalającego na efektywne poszukiwanie środków finansowych.

 

Receptą na rozwój w sytuacji spowolnienia gospodarczego może być partnerstwo publiczno-prywatne. Inwestorzy pokazują - (mamy przecież pozytywne siedleckie przykłady), że mają środki finansowe, które chcą lokować w naszym mieście. Gwarancje miasta jako partnera mogą ich tylko zachęcić do wspólnych inwestycji. Warto korzystać z bardzo pozytywnych przykładów w Polsce, gdzie w ramach PPP realizowane są projekty od cmentarza komunalnego począwszy, poprzez parkingi podziemne, obiekty sportowo-rekraacyjne, mieszkania komunalne (tu akurat możemy działaniami się wykazać) po inwestycje w obiekty użyteczności publicznej jak choćby ratusz – tu mam nadzieję, że nie uznamy tej inwestycji za priorytet dla miasta. Zamiast sprzedaży gruntów warto wykorzystać je dla działań wspólnych a zwolnienia z podatków i gwarancja zysków mogą być wystarczającą zachętą dla inwestorów chcących dobrze lokować swój kapitał.

 

Dostrzegamy sukcesy w postaci częściowej wymiany taboru autobusowego, pozyskanie inwestora hotelu na siedleckich błoniach. Cieszą nas i te skromne zaplanowane na przyszły rok inwestycje. Sieć szerokopasmowa poza wymiernym skutkiem w postaci zwiększenia dostępu do internetu pozwoli także na oszczędności wynikających z ograniczenia rozmów telefonicznych pomiędzy instytucjami miejskimi. Inwestycja w ulice Piaskową i Kątową zwiększy płynność ruchu i pozwoli na odciążenie centrum miasta, a kontynuacja realizacji Programu Komunalnego Budownictwa Mieszkaniowego na łatwiejszy dostęp do mieszkań i szybsze porządkowanie terenu w kwartale ulic Pułaskiego, Kilińskiego, 3-go maja i Floriańska.

 

Panie Przewodniczący, Panie Prezydencie.

Kierowani troską i głębokim niepokojem związanym z zadłużeniem miasta i brakiem większych sukcesów w pozyskiwaniu środków zewnętrznych i wewnętrznych pochodzących z gospodarki majątkiem samorządu będziemy domagali się kwartalnych sprawozdań z realizacji założeń budżetowych, wyprzedzającego informowania o potrzebach zmian w budżecie miasta nie na sesjach, kiedy to projekty uchwał mijają nie tylko komisję budżetową ale także i inne komisje, merytorycznie istotne dla projektowanych zmian. Nie mając swojego przedstawiciela w zarządzie miasta, będziemy oczekiwali informacji od Pana Prezydenta i Państwa Wiceprezydentów o potencjalnych zagrożeniach w nadzorowanych wydziałach i spółkach miejskich tak, by nie być zaskakiwanym sytuacjami podobnymi choćby do sytuacji „kryzysu śmieciowego”. Oczekujemy merytorycznych sprawozdań i harmonogramów działań przygotowujących mieszkańców i radnych miasta do zmian wynikających z prawa i bieżącej sytuacji gospodarczo-społecznej w Państwie. Oczekujemy, że projekty i propozycje płynące od radnych traktowane będą zgodnie z deklaracjami Pana Prezydenta, że to radni rządzą. Dziś – patrząc choćby na wniosek podpisany przez dwudziestu radnych i odrzucony przez Pana w projekcie budżetu – mamy podstawy sądzić, że deklaracje te nie zawsze mają pokrycie w czynach.

 

Kierowani odpowiedzialnością za przyszłość Siedlec i mieszkańców Radni Klubu Platformy Obywatelskiej poprą projekt uchwały budżetowej na rok 2013 oczekując od Prezydenta Miasta realizacji powyższych wniosków.