Blog

2013-07-16

Nie warto się obrażać.

Warto mówić sobie prawdę prosto w oczy, nawet jeżeli jest trudna. Warto czasami się posprzeczać, bo to pozwala na spojrzenie na problem z nowej perspektywy. Warto otwierać się na krytykę, bo nikt nie jest nieomylny.


Od kilkunastu dni polityczne życie Siedlec skupione jest wokół problemu wstrzymania się radnych PO od udzielenia absolutorium Prezydentowi Kudelskiemu. Pozornie wydaje się to zasadne, bo tak naprawdę to po raz pierwszy od siedmiu lat w porozumieniu „Zgoda i rozwój” poważnie zazgrzytało i doszło pomiędzy koalicjantami do publicznych połajanek. Pozornie, bo atmosfera gęstniała od dłuższego czasu, a szereg interpelacji i zapytań radnych PO do Prezydenta jasno wskazywało na zaburzenia w komunikacji pomiędzy członkami koalicji oraz różnicy poglądów.
Wstrzymanie się od udzielenia absolutorium formalnie jest efektem niezadowolenia ze sposobu realizacji budżetu i przenoszenia bieżących płatności jednostek podległych miastu na rok przyszły. Niezależnie od mniejszej czy większej zasadności takich decyzji jako koalicjant uznaliśmy, iż jest to sytuacja wymagająca dyskusji i otwartości komunikacji, a nie stawiania nas przed faktem dokonanym. Wszak wspólnie odpowiadamy za stan finansów samorządu.
Nieformalnie przyczyną stała się coraz większa marginalizacja i przedmiotowość traktowania radnych PO. „Wytłumaczcie się za zwyżkę cen śmieci!” - takie publiczne wezwanie sformułował względem radnych PO szef klubu PiS. Przed ogłoszeniem przetargu, bez sformułowanego regulaminu gospodarki odpadami PiS znalazł winnego wzrostu cen. Zastanawiam się co czuje koalicjant dzisiaj, gdy okazało się, że to my mieliśmy rację proponując do nowej uchwały stawki o blisko 100% niższe niż prezydenckie, których to wysokość znalazła potwierdzenie w przeprowadzonym i rozstrzygniętym przetargu. Oczywiście to już nie jest zasługa radnych PO. To efekt pracy urzędu – usłyszeliśmy od koalicjanta.
Obiecywaliśmy sobie oddzielenie polityki od samorządu. Pomimo takich uzgodnień dwukrotnie stawiano nas w sytuacji trudnej. Obrona TV Trwam przed dyskryminacją!!! Bzdura – ale samorząd siedlecki głosami radnych PiS i STS decyzję podjął pomimo naszego sprzeciwu. Po raz drugi upolitycznienie samorządu nastąpiło przy uchwale w sprawie ustanowienia pomnika Prezydenta L. Kaczyńskiego. Uchwała ta wprowadzana była dwukrotnie na spotkania koalicji. Pierwszy raz skutecznie udało się przekonać koalicjanta o politycznym charakterze inicjatywy. Za drugim razem nasi koledzy uznali, iż inicjatywa wzniesienia pomnika jest po stronie społecznego komitetu (w którym są przede wszystkim działacze PiS), a w związku z tym nasze zastrzeżenia co do apolityczności zignorowano. Gdy nie chcieliśmy polemiki uwłaczającej tragicznie zmarłemu L. Kaczyńskiemu szyderczo - głosem przewodniczącego klubu STS - uznano, iż radni PO wynaleźli czwarty sposób głosowania – ucieczka.
Nie znamy zamierzeń Pana Prezydenta co do przyszłości miasta. Zaskakiwani jesteśmy na konferencjach prasowych kolejnymi pomysłami typu: ratusz z sukiennicami, baseny termalne, górka narciarska, które to projekty nie były przedmiotem dyskusji koalicji, a ich realizacja ze względu na stan finansów samorządu nie jest możliwa w przewidywalnym czasie. Kuriozum była inicjatywa zakupu stawów na siedleckich błoniach, gdzie radni PO nie mieli najmniejszej wiedzy, iż zakup tej nieruchomości planowany był na poziomie kilkunastu milionów złotych przy 2,5 mln cenie wywoławczej. Aż strach pomyśleć jak wyglądałaby sytuacja finansowa ARM i jak kształtowałaby się płynność finansowa miasta. Ta skrajna nieodpowiedzialność skwitowana została przez jednego z urzędników następującymi słowy – „Opaczność Boska nad nami czuwała!” Skrajna nieodpowiedzialność i brak odpowiedzialności.
Zastanawiamy się w czyim interesie PiS i STS bronią się przed umożliwieniem inwestorom remontu i rozbudowy dworca PKS. Zasłanianie się niezgodnością z Miejscowym Planem Zagospodarowania Przestrzennego jest chybione. Z opinii SARP (Sekretarza Generalnego Stowarzyszenia Architektów Polskich) wynika, że wniosek o przebudowę i rewitalizację obecnego dworca jest zgodny z zapisem Studium i nie ma potrzeby dokonywania zmiany MPZP w celu umożliwienia realizacji powyższej inwestycji. Kuriozum – Zastępca Prezydenta zwolenników otwarcia się na nowe inwestycje straszy CBA
Oszczędzamy, w oświacie, kulturze i sporcie – równo, po dwadzieścia procent. Decyzje zostały nam zakomunikowane. Na wątpliwości radnych co do sposobu oszczędności np. w oświacie odpowiedziano, że to kompetencja Prezydenta i dyrektorów jednostek edukacyjnych. Szkoda, że nie poszukuje się oszczędności w modernizacji i sposobie organizacji tych jednostek, przystąpieniu do np. grup zakupowych energii, materiałów eksploatacyjnych, biurowych i innych itp.
Szanowni Państwo! Nie jesteśmy zainteresowani toczeniem politycznych wojenek. Nie chcemy wpisywać się w polityczne rozgrywki parlamentarzystów PiS, którzy nie będąc stroną porozumienia podejmują decyzję za samorządowców. Jesteśmy otwarci na współpracę i działania na rzecz miasta. Mamy świadomość wspólnej odpowiedzialności, ale chcemy być partnerem, by odpowiedzialność ta była naszym świadomym udziałem. Jesteśmy gotowi do rozmów z Prezydentem i jeżeli będzie to niezbędne poprosimy o rozmowę dotyczącą dalszej współpracy. Dzisiaj mamy do czynienia z faktami medialnymi. Chcemy dać sobie chwilę czasu na wzajemne zrozumienie racji i podejmiemy rozmowy z Prezydentem zapraszając go do tych rozmów jeżeli uznamy, że istnieje zagrożenie da skutecznego zarządzania miastem i kontynuowania rozpoczętego siedem lat temu planu zmiany poziomu i jakości życia mieszkańców. 

Lista pozostałych wpisów w dziale aktualności

2015-06-29 Absolutorium
2015-02-27 Ja już wiem!
2014-07-01 Zmiana
2013-12-20 Budżet 2014
2013-09-04 Zło(ty) interes
2013-03-29 Dlaczego nie ...
2012-12-31 Budżet 2013
2011-11-11 Zwykli bandyci
2010-09-07 Dni z doradztwem
2010-07-12 Demos + cratos
2009-07-30 Parytety?
2009-05-07 Start kampani