Blog

2013-03-19

Szkoła inna niż dotąd

T. Pilch powiedział - Szkoła będzie łączyć harmonijne przygotowanie do życia w cywilizacji naukowo-technicznej i wyposażać ludzi w wiedzę i sprawności instrumentalne, sprzyjające panowaniu nad światem rzeczy. Równocześnie celem wychowania jest rozwój do życia w wartościach, które określają zasadnicze cele życia człowieka. Istota wychowania w szkole będzie przysposabiać człowieka do kultury humanistycznej, do życia we wspólnocie i dla wspólnoty.

Globalizacja jest procesem wpływającym niemal na wszystkie obszary funkcjonowania człowieka. Jej efektem jest zanikanie państw narodowych, pogłębianie się wielokulturowości, a na wskutek rozwoju technologii informacyjnych wzrost tempa interakcji pomiędzy członkami globalnej społeczności, rozwój organizacji działających w przestrzeni międzynarodowej i korporacji ponadnarodowych. Globalizacja wnosi bogactwo i różnorodność dóbr kultury, wartości i ofert edukacyjnych, prowadząc jednocześnie do swoistego rodzaju unifikacji i standaryzacji, a więc zaniku podmiotowości na rzecz potrzeb globalnego społeczeństwa. Nieuchronność globalizacji powoduje to, iż trudno jest sobie wyobrazić sytuację jej braku wpływu na działalność szkół i placówek edukacyjno-wychowawczych, a więc rezygnację przez nie z włączenia się główny nurt zachodzących transformacji.

Naturalną jest sytuacja, iż nie wszystkie szkoły czy placówki radzą sobie z dostosowaniem się do zmian w sposób wystarczający i nie wszystkie one potrafią sprostać wymaganiom i oczekiwaniom społecznym. Przeświadczenie to wynika z doświadczeń wielu lat, a już na pewno ostatnich kilkudziesięcioleci, kiedy to krytykowano szkołę szczególnie za jej organizację i efekty działania, brak korelacji pomiędzy poszczególnymi nauczycielami i organami szkoły, oderwanie od rzeczywistości i autentycznych potrzeb społecznych, jak również metody i formy kształcenia i wychowania. Negatywnie oceniano jej stosunkowo dużą odporność na zmiany. Trzeba uczciwie przyznać, iż z reguły krytyka ta prowadziła do powstania różnych nowych koncepcji i kierunków w teorii i metodyce kształcenia, a szkoła zawsze wychodziła z niej bardziej odnowiona i wzmocniona. Postulaty I. Illicha i E. Reimera – budowane na falach tej krytyki i postulujące descholaryzację społeczeństwa – podkreślające bezzasadność przypisywania szkole głównej siły rozwoju społecznego, gospodarczego i kulturalnego należały do mniejszości. Obecnie podobne poglądy są raczej odosobnione i nie padają na podatny grunt, a wręcz przeciwnie – współcześnie uważa się raczej, że nie potrzebna jest descholaryzacja społeczeństwa, co raczej descholaryzacja konwencjonalnej szkoły, w wyniku czego szkoła zostałaby ściśle powiązana z życiem i faktycznymi potrzebami uczniów, otworzyłaby się na postęp nauki, techniki i kultury.

Rodzi się pytanie – zawsze aktualne – jakiej szkoły oczekujemy, jaka szkoła spełniałaby nasze marzenia, o jakiej szkole moglibyśmy powiedzieć, że jest dobra? Pewnie nie ma satysfakcjonujących nas wszystkich odpowiedzi na stawiane pytania. Zapewne można byłoby w stosunku do szkoły sformułować pewne uniwersalne zasady, których winna ona przestrzegać a priori. Na pewno szkoła musi dokładnie określić swoje funkcje, zadania i cechy, zapewnić uczniom i nauczycielom niezbędne warunki do efektywnej realizacji stawianych przed nią celów. Efektywność ta wymaga od systemu oświaty włączenia szkoły w łańcuch instytucji i placówek, wraz z którymi dążyć będzie do rozwoju społeczeństwa opartego na wiedzy i uczącego się. Współcześnie oczekuje się od szkoły dostrzegania w uczniu człowieka, a od relacji pomiędzy wszystkimi podmiotami tworzącymi społeczność oświatową relacji opartych na życzliwości, wzajemnym zrozumieniu i podmiotowości.

Szkoła musi być inna niż dotąd, musi być twórcza i budująca, musi być więc instytucją oferującą uniwersalne wartości, które pozwolą każdemu uczniowi na uzyskanie określonego poziomu wiedzy i nabycie umiejętności niezbędnych do pomyślnego funkcjonowania w dynamicznie zmieniającym się świecie idei, ludzi, przyrody, technologii, społeczeństw i in. Nade wszystko szkoła winna dać uczniom i nauczycielom szansę na samorealizację, nieskrępowany rozwój osobowości i możliwość osiągania indywidualnych celów życiowych.

Lista pozostałych wpisów w dziale aktualności

2015-06-29 Absolutorium
2015-02-27 Ja już wiem!
2014-07-01 Zmiana
2013-12-20 Budżet 2014
2013-09-04 Zło(ty) interes
2013-03-29 Dlaczego nie ...
2012-12-31 Budżet 2013
2011-11-11 Zwykli bandyci
2010-09-07 Dni z doradztwem
2010-07-12 Demos + cratos
2009-07-30 Parytety?
2009-05-07 Start kampani